Być może wydaje nam się, że etui RFID to chwilowa moda, a my zupełnie nie potrzebujemy tego rozwiązania. W końcu, wedle zapewnień banków, bezpieczeństwo transakcji stale rośnie. W bankomatach funkcjonują specjalne nakładki uniemożliwiające instalację urządzeń do skimmingu. Paski magnetyczne stopniowo są zastępowane przez znacznie trudniejsze do skopiowania chipy.
A w ogóle, to przecież dzięki płatnościom bezstykowym nasza karta jest zawsze w naszych rękach i nie ma mowy, aby ktoś ją skopiował. Właśnie… ale tak jak możemy zapłacić bezstykowo, dzięki działającej zdalnie technologii RFID, tak samo osoba wyposażona w specjalistyczny sprzęt może odczytać zdalnie danej z naszej karty, a następnie wykorzystać je do autoryzacji płatności.
Jak działają złodzieje?
Zgodnie z zapewnianiami specjalistów współczesne transakcje online PayPass są kodowane za pomocą potrójnych algorytmów DES ze 128 – bitowymi kluczami sesyjnymi. Nie zmienia to jednak faktu, że złodziej wyposażony w odpowiednie urządzenie i wiedzę łatwą do zdobycia w sieci, może dość łatwo uzyskać dostęp do danych autoryzacyjnych pojedynczej transakcji.
Jak zwiększyć swoje bezpieczeństwo?
Aby całkowicie pozbyć się obaw i nie polec w starciu z pomysłowością złodziei, najlepiej przechowywać swoją kartę w etui RFID. Pokrowce tego rodzaju blokują fale radiowe, które pozwalają na odczyt danych z naszej karty. W ten sposób mamy pewność, że nasze pieniądze są bezpieczne, a nasza karta zostanie użyta tylko wtedy, gdy zostanie wyciągnięta na zewnątrz etui RFID.
Zastanawiasz się, czy etui RFID działa? W takim razie je sprawdź! Spróbuj autoryzować transakcję kartą umieszczoną w etui. Tak, jak to jest niemożliwe, tak samo niemożliwa jest kradzież danych z karty umieszczonej w bezpiecznym pokrowcu.
Artykuł powstał we współpracy ze sklepem